Skip to main content

Kredyt indeksowany w walucie obcej – co to oznacza?

Kredyt indeksowany w walucie obcej jest kredytem wypłacanym w walucie polskiej, przy czym kwota kapitału jest przeliczana na walutę obcą, najczęściej według kursu wymiany waluty z dnia uruchomienia kredytu. Obliczona w ten sposób suma stanowi podstawę do ustalenia wysokości każdej z rat, które co prawda są określone w walucie obcej, lecz ich spłata następuje w walucie polskiej, według kursu wymiany waluty na dzień spłaty.

Istotą kredytów indeksowanych do waluty obcej są postanowienia umowne, które określają wysokość oraz sposób spłaty zaciągniętego zobowiązania, w tym przypadku poprzez odniesienie się do miernika w postaci kursu waluty obcej. Jest to tzw. klauzula waloryzacyjna. Sformułowania zawarte w treści tej klauzuli mają pierwszorzędne znaczenie. To na ich podstawie ustalana jest wysokość zobowiązania, które kredytobiorca ma spłacić.

Kredyt indeksowany w walucie obcej a klauzule abuzywne 

Zawierając z konsumentem umowę kredytu indeksowanego w walucie obcej banki często posługują się niedozwolonymi postanowieniami dotyczącymi waloryzacji wysokości zaciągniętego kredytu oraz wysokości spłacanych rat. Dla przykładu niedozwolone klauzule indeksacyjne (waloryzacyjne) mogą być sformułowane w następujący sposób:

Raty – kapitałowo odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej Banku obowiązującego na dzień spłaty z godziny 13.00.

Kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty.

Abuzywność powyższych postanowień umownych, stwierdzona przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz wpisana do tzw. rejestru klauzul niedozwolonych, przejawia się przede wszystkim w tym, że odwołują się one do wskaźników kursów, na które konsument nie ma żadnego wpływu. Kredytobiorca jest zatem pozbawiony możliwości zweryfikowania wyznaczonego kursu. W ten sposób bank uzyskuje możliwość jednostronnego kształtowania wysokości zaciągniętego przez konsumenta zobowiązania.

WAŻNE: Jeżeli wysokość naszego zobowiązania kredytowego uległa znacznemu wzrostowi, warto szczegółowo przeanalizować treść zapisów zawartych w umowie kredytowej.

Kontrola postanowień umownych

Co możemy zrobić, gdy w naszej umowie kredytowej znajdziemy zapisy budzące wątpliwości? Możemy poddać je kontroli sądowej. Jest to tzw. kontrola konkretna. W ramach tej kontroli sąd zbada, czy zawarte w naszej umowie postanowienia są zgodne z przepisami prawnymi. Jakie ma to znaczenie dla kredytobiorcy?

Stwierdzenie przez sąd abuzywności konkretnych postanowień umownych skutkuje uznaniem, iż te postanowienia nie wiążą konsumenta i to z mocą wsteczną. Jeżeli zdaniem sądu nie ma to wpływu na ważność całej umowy, strony są nią związane w pozostałym zakresie. Wobec braku związania kredytobiorcy klauzulą waloryzacyjną sąd może uznać jednocześnie, iż konsument jest zobowiązany do zwrotu kredytu w wysokości nominalnej. W przypadku kredytu indeksowanego do waluty obcej jest to kwota wyrażona w złotówkach. W praktyce oznacza to, że umowa kredytu może być uznana za obowiązującą, jednakże kredyt od początku powinien był pozostać kredytem w złotówkach, a kurs waluty obcej nie powinien wpływać na wysokość zobowiązania.

Na niedozwolony charakter zapisów zawartych w umowach kredytowych wskazują wydane w ostatnich miesiącach nieprawomocne wyroki sądów. Dla przykładu można wskazać, że w postępowaniu toczącym się przed Sądem Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie, sygn. akt VI C 1713/15 zastosowane przez bank klauzule indeksacyjne zostały uznane za bezskuteczne, bowiem zastosowane przez bank zapisy rażąco naruszały interesy konsumentów poprzez jednostronne regulowanie wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego.

Z kolei w wyroku z dnia 22 sierpnia 2016 roku Sąd Okręgowy w Warszawie poszedł o krok dalej i uznał zawartą z bankiem umowę kredytową za nieważną w całości. Zdaniem sądu orzekającego wywołało to skutek tego rodzaju, że kredytobiorcy przysługuje roszczenie o zwrot wszelkich kwot zapłaconych bankowi w związku z wykonywaniem umowy kredytowej, bankowi zaś roszczenie o zwrot kwoty faktycznie wypłaconego kredytu.

W przypadku korzystnego rozstrzygnięcia sądu kredytobiorca ma możliwość odzyskania kwot nadpłaconych bankowi. Ich wysokość może sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Przykład: 

Jako podstawę wyliczeń można przyjąć kredyt indeksowany do CHF w wysokości 250.000,00 zł, zaciągnięty w 2006 roku.

  1. Jeśli uda się wykazać, że dochodzi do tzw. przewalutowania kredytu z CHF na złotówki (na skutek wyeliminowania klauzuli indeksacyjnej z umowy) nadpłata w ratach wyniosłaby aktualnie około 35.000,00 zł. Prawidłowa wysokość zadłużenia kredytobiorcy wyniosłaby około 185.000,00 zł, a nie 315.000,00 zł – jakby to wynikało z przyjętego przez bank przeliczenia według kursu franka szwajcarskiego, czyli około 130.000,00 zł mniej.
  2. Natomiast, jeśli w miejsce niedozwolonych postanowień umownych, sąd wprowadzi np. kurs średni NBP nadpłata kredytobiorcy wyniosłaby łącznie około 14.000,00 zł. Kwota ta obejmuje zarówno nadpłatę wynikającą z kursu CHF przyjętego przez bank w dniu zawarcia umowy, jak również różnicę kursową przy spłacie każdej kolejnej raty.
  3. Z kolei jeśli sąd uzna, że cała umowa kredytowa jest nieważna, strony będą zobligowane do wzajemnego zwrotu tego, co uzyskały. W omawianym przypadku kredytobiorca musiałby zwrócić kwotę udzielonego kredytu tj. 250.000,000 zł. Natomiast bank powinien dokonać zwrotu kwoty stanowiącej sumę zapłaconych rat, odsetek oraz innych kosztów związanych z umową. Aktualnie suma ta wyniosłaby co najmniej 150.000,00 zł.

Umowy kredytowe – podstawa prawna roszczeń

Kwoty pobierane przez bank na podstawie abuzywnych postanowień umownych stanowią swego rodzaju nadpłatę ze strony konsumenta. Skoro postanowienia te nie są wiążące dla stron umowy oznacza to, że bank pobrał kwoty bez żadnej podstawy prawnej. Wobec tego w oparciu o art. 405 oraz 410 kodeksu cywilnego, konsumentowi przysługuje roszczenie o zwrot wszelkich kwot „nadpłaconych” bankowi jako tzw. świadczenie nienależne.

Masz pytania? Zapraszamy do kontaktu

Robert Ofiara Kancelaria Adwokacka
Al. Jerozolimskie 47 lok. 2
00-697 Warszawa

Leave a Reply